Lis 29 2013
POLSKA: zgubione pojemniki z radioaktywnym kobaltem
Z terenu Elektrowni Bełchatów zginęły dwa pojemniki z radioaktywnym izotopem kobaltu Co-60. Inspektorzy PAA ustalili, że przyczyną zaginięcia pojemników ze źródłami radioaktywnymi był
brak nadzoru nad pracą ekip firmy Energomontaż Północ sp. z o.o., która jako firma zewnętrzna wykonywała prace modernizacyjne zbiorników retencyjnych popiołu, na których urządzenia były zainstalowane.
Państwowa Agencja Atomistyki zapowiedziała finansowe kary dla osób odpowiedzialnych za zaniedbania, w wyniku których doszło do zaginięcia pojemników. Jednocześnie w pokontrolnym raporcie podkreśliła, że pomimo zaginięcia pojemników aktualny stan ochrony radiologicznej w elektrowni jest „zgodny z prawem”.
Kobaltowe źródła izotopowe wielkości ziarnka grochu znajdują się w żółtych pojemnikach osłonowych o wymiarach 30 cm x 35 cm x 22 cm. Pojemniki oznaczone są czerwonym znakiem promieniotwórczości (tzw. koniczynką).
PAA poinformowała, że pojemniki są zabezpieczone przed otwarciem i w tej formie nie stanowią zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi. Nie powodują też skażenia środowiska.
Zagrożenie może się jednak pojawić w przypadku uszkodzenia lub otwarcia pojemnika. Dlatego PAA zaleca, by nie podchodzić do pojemników na odległość bliższą niż jeden metr, nie dotykać ich i nie próbować otwierać a ich znalezienie niezwłocznie zgłosić na policję.
Źródło: cire
AKTUALIZACJA 18 stycznia 2014 r.
Zginął kolejny pojemnik ze źródłem promieniowania CO-60, tym razem na terenie przedsiębiorstwa KZPP „Koniecpol” S.A.
Źródło: Gazeta.pl
AKTUALIZACJA 6 maja 2014 r.
Odnaleziono zagubione w Elektrowni Bełchatów w listopadzie 2013 roku dwa pojemniki z radioaktywnym kobaltem Co-60. Odnalazły się w firmie skupującej złom. Nadal nie wiadomo, kto był sprawcą kradzieży.
Źródło: cire
Jeżeli chcesz, podaj dalej: lub dołącz do nas na Facebooku oraz Google+ ----------------->